piątek, 18 listopada 2011

“Caught a Long Wind”–Feist

“Caught a Long Wind”–Feist z albumu “Metals” (Covert Affairs: odcinek 13, sezon 2)

W morzu telewizyjnych seriali wyłowić można czasem prawdziwe perełki, które napisane są i nakręcone z głową i nie służą wyłącznie jako środek nasenny. Ich popularność jest skrupulatnie notowana, widzowie z niecierpliwością czekają na kolejny sezon i biznes się kręci. Oczywiście niewielu z nas zastanawia się nad wzorem na udany serial, śledząc dzieje bohaterów z odcinka na odcinek. Dobry scenariusz i nie irytujący aktorzy to na pewno dobry początek, jeżeli nie połowa sukcesu. Ale to nie wszystko. Jest jeszcze masa innych, mniej zauważalnych elementów, które stanowią niezbędne spoiwo.

Serialowa ścieżka dźwiekowa jest elementem zazwyczaj niezuważalnym. Tłem zaledwie. Tylko w dwóch rodzajach sytuacji uświadamiamy sobie, że serialowe historie nie są zatopione w ciszy: wtedy gdy muzyka jest tak irytująca, że przestajemy kompletnie widzieć i słyszeć boharetów, albo wtedy gdy muzyka zaznacza swoją artystyczną odrębność, komponując się jednocześnie perfekcyjnie z wątkiem. Tradycyjnie podrzędna rola serialowej ścieżki dźwiekowej sprawia, że niektórzy producencenci przekonani są, że właśnie w tej sferze mogą bezkarnie zaoszczędzić. Błąd! Muzyka jest może jedynie spoiwem, ale dźwieki przypominające łomotanie po kaloryferze z pewnością zagłuszą nawet najlepszy scenariusz. Na potwierdzenie mojej tezy posłużę się jednak dwoma pozytywnymi przykładami. Tytułowa piosenka “Caught a long wind” pochodzi z serialu Covert Affairs. Chociaż serial jest czysto rozrywkowy (CIA w wersji glamour), ścieżka dzwiękowa została potraktowana poważnie, dzieki czemu otrzymujemy muzykę nowoczesną, ale nie banalną. Jeszcze lepszym przykładem jest serial Californication, gdzie dosłownie roi się od dobrej muzyki.

 

“My Shit”s Fucked Up”–Warren Zevon z albumu “Life’ll Kill Ya” (Californiaction: odcinek 2, sezon 2)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz